jest Jennifer. Nie!

Nazwa miasta była nieczytelna, ale rozpoznał kod – mieszkali tam z Jennifer, zanim

przeprowadzony zwiad, powtarzał jego ojciec, to podstawowy obowiązek dobrego żołnierza.
trzęsła. Dziewiąta. Pogrzeb Alice i Sally miał się rozpocząć dopiero o pierwszej, ale do
- Może to wszystko działo się tylko w mojej głowie. Jezu! Słońce jeszcze
audyt ochrony danych osobowych

Duży kaliber?

chciał zaprotestować, ale Hayes uciszył go ruchem dłoni. – Wiem, dlaczego tu jesteś, Bentz.
Co więcej, wiedziała, że zaraz stanie się ofiarą morderstwa, które prawdopodobnie zlecił
W księgarni było pusto, jeśli nie liczyć ślęczącego nad komputerem, łysiejącego faceta
maksymalizacja efektów treningu

Nie wiem, jak tego dokonał, ale mu się udało. On ją napisał! Nie ja!

Tłumaczył sobie, że sobie to wmawia, że widzi ją, bo stąd wyjeżdża. Kiedy jednak patrzył
– Kim jesteś? – zapytała Olivia. – Powiedz widzom, jak się nazywasz, żeby wiedzieli, że
bała, nie zdołasz się zbliżyć.